wtorek, 10 grudnia 2013

Usunięcie plików katalogu tmp z repozytorium GIT

Niejednokrotnie pisałem tutaj o cieniach pracy z GIT'em. Kulawość (przepraszam za kolokwializm) tego systemu zwala z nóg. Niektórzy mówią "dno" i nie jestem do końca pewien, czy by im właśnie nie przyklasnąć. Ot chociażby kwestia pliku .gitignore.
W książkach (chociażby http://progit.org/book/pl/ albo http://helion.pl/ksiazki/git-rozproszony-system-kontroli-wersji-wlodzimierz-gajda,gitroz.htm) znajdziemy informacje jakoby umieszczenie nazwy pliku bądź katalogu w .gitignore spowoduje to, że GIT przestanie je śledzić. Czytasz to? To chyba już wiesz, że tak nie jest! Opisują to różni biedacy (jak nie przymierzając ja) borykający się z tym problemem na przykład tutaj http://stackoverflow.com/questions/6317169/using-gitignore-to-ignore-but-not-delete-files. Różne rady padają.

Mi pomaga to:

Jeśli zrobiłeś już
git add .
a potem commit i właśnie katalog tmp lub log znalazł się w repozytorium GIT'a? To teraz przenieś na bok całą zawartość danego katalogu. Zrób commit. W pliku .gitignore umieść dany katalog. Wrzuć z powrotem zawartość katalogu tmp lub log. Wyślij list do Linusa aby zobaczył jak to się robi w Bazaar. Nic nie wskórasz, ale będziesz miał spokój.